W miniony weekend, 9-11 kwietnia odbył się 37. Bieg Szpęgawski. Nietypowa edycja zawodów, która w tym roku ze względu na trwającą pandemię odbyła się wyłącznie w formie wirtualnej. W zawodach wzięło udział 650 osób z całej Polski.
Jak co roku celem biegu jest upamiętnienie poległych w Lesie Szpęgawskim w czasie II wojny światowej. To właśnie tam dokonano oficjalnego otwarcia zawodów. Delegacje: Miasta Starogard Gdański, Ośrodka Sportu i Rekreacji w Starogardzie Gdańskim oraz sponsorów złożyły wiązanki kwiatów pod pomnikiem, przy którym wartę honorową pełniły harcerki ze starogardzkiego hufca.
Rok temu dzięki osobistym staraniom wójt Magdaleny Forc-Cherek oraz szerokiego grona ofiarodawców i sponsorów, w Lesie Szpęgawskim wybudowano pomnik upamiętniający pomordowanych. Monument przedstawia betonowe słupy przypominające drzewa i ścięte pnie. Na ich słojach są wypisane imiona i nazwiska ponad 2,5 tys. znanych ofiar. W efekcie Rodziny Szpęgawskie zyskały miejsce, gdzie godnie i z honorem mogą oddać cześć pomordowanym.
Ze Szpęgawska mieli startować też zawodnicy. Pandemia jednak pokrzyżowała te plany, ale nie przekreśliła ich całkowicie. Każdy wystartował u siebie, w Gdańsku, Sopocie czy Kwidzynie. Zadaniem uczestników było przebiegnięcie 5 km i zarejestrowanie swojego wyniku w aplikacji mierzącej czas i dystans, a następnie przekazanie screena z wynikiem organizatorom. Zawodnicy biegli pojedynczo, biegli w dwójkę, bo raźniej, biegli po 11h pracy, biegli wolniej, biegli szybciej, biegli wykręcając swoją życiówkę, biegli nawet w wieku 75 lat!
Serdecznie gratulujemy wszystkim uczestnikom i mamy nadzieję, do zobaczenia za rok w realu 🙂