W niedzielę 26 września odbyły się obchody związane z 82. rocznicą zbrodni niemieckiej w Lesie Szpęgawskim. Złożeniem kwiatów, mszą świętą i apelem pamięci uczczono ofiary zbrodni niemieckiej. Modlitwę za pomordowanych odmówił duchowy opiekun tego miejsca ksiądz Janusz Lipski, proboszcz parafii świętego Wojciecha w Starogardzie Gdańskim. Mszy świętej przewodniczył ks. biskup Ryszard Kasyna.
– Europa się zmienia, Polska się zmienia, historia się zmienia, ale pamięć o tej strasznej zbrodni musi trwać. Niech nigdy nie zabraknie w tym miejscu kwiatów, zniczy a przede wszystkim refleksji, że zło wojny nie bierze się znikąd. Zło pochodzi od ludzi i tylko wtedy, jeśli się w porę temu złu powie nie, nie będzie się ono rozwijać. I tak było. Młode pokolenia niech pamiętają, że ludzie muszą ze sobą rozmawiać, muszą podawać sobie rękę, a nigdy wobec siebie nie kierować broni. To jest przesłanie Szpęgawska. – powiedział podczas uroczystości Ryszard Szwoch, sekretarz Towarzystwa Miłośników Ziemi Kociewskiej.
W ramach podziękowań Wójt Gminy Starogard Gdański Magdalena Forc-Cherek, Prezydent Miasta Starogard Gdański Janusz Stankowiak oraz Wicestarosta Starogardzki Patryk Gabriel wręczyli sekretarzowi TMZK pamiątkowy obraz.
– Dziękujemy za te lata pracy, za to, że każdego roku od wielu lat głosił pan informację historyczną i wiedzę, przybliżając nam emocje i tamten straszny czas. Dziękujemy za każde przemówienie tak ważne dla nas, Kociewiaków. – powiedziała Magdalena Forc-Cherek.
Szczególnie przejmującym momentem była salwa oddana przez Kompanię Honorową 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Malborku. Liczna obecność władz samorządowych, przedstawicieli rządu, parlamentu oraz wielu ludzi, którym bliska jest nasza historia, świadczy o tym, że pamięć o ofiarach nie zaginie. Pamiętamy i będziemy pamiętać.
W 2019 roku na cmentarzu odsłonięty został monument. Ma on formę betonowego lasu, którego część drzew została symbolicznie ścięta. Na powstałych w ten sposób pniach umieszczono w formie słojów imiona i nazwiska rozstrzelanych osób. Dzięki bezinteresownemu wysiłkowi wielu ludzi udało się potwierdzić personalia niespełna 2,5 tys. ofiar, spośród szacunkowych 5-7 tys. Niezapisane pnie powstały na cześć tych, których danych nie udało się ustalić.
Cmentarz Wojenny w Lesie Szpęgawskim określany jest jako „Pomorski Katyń”. Jest to trzecie, po Piaśnicy koło Wejherowa (14 tys. ofiar) i Mniszku pod Świeciem (13 tys.), miejsce największego na Pomorzu niemieckiego ludobójstwa. W każdej z 32 mogił śmierć mogło ponieść od 250 do 450 osób. Szacuje się, że Niemcy rozstrzelali w tym miejscu 25 proc. kociewskich nauczycieli oraz 50 proc. księży diecezji chełmińskiej. Zginęli również wszyscy (1,6 tys.) pensjonariusze Zakładu Psychiatrycznego w Kocborowie.